Nie boisz się, że ci ktoś kiedyś powie, co myśli o paparazzich?
To powiem takiemu: jestem pasjonatem pięknych i autentycznych ludzi, robię czarno białe zdjęcia, by pokazać, że moje miasto ma swój niepowtarzalny charakter, nie jestem z Gazety Wyborczej ani TVN ;-)
Za długie zdanie, nie zdążysz powiedzieć więcej niż "Jestem pasjonatem pięknych", co może zostać dodatkowo potraktowane jako homo-prowokacja.
Jeśli ktoś będzie próbował rękoczynów, to wtedy inaczej mu wytłumaczę, bez słów, a aparat mam solidny, to może boleć ;)
to mnie zaintrygowało, to że solidny - co to za aparat ?
olympus pen e-p1, niedrogi, bo był w promocji, zbity w kupę, naleśnikowy obiektyw, normalnie kamień, nie aparat :)
Nie boisz się, że ci ktoś kiedyś powie, co myśli o paparazzich?
OdpowiedzUsuńTo powiem takiemu: jestem pasjonatem pięknych i autentycznych ludzi, robię czarno białe zdjęcia, by pokazać, że moje miasto ma swój niepowtarzalny charakter, nie jestem z Gazety Wyborczej ani TVN ;-)
OdpowiedzUsuńZa długie zdanie, nie zdążysz powiedzieć więcej niż "Jestem pasjonatem pięknych", co może zostać dodatkowo potraktowane jako homo-prowokacja.
OdpowiedzUsuńJeśli ktoś będzie próbował rękoczynów, to wtedy inaczej mu wytłumaczę, bez słów, a aparat mam solidny, to może boleć ;)
OdpowiedzUsuńto mnie zaintrygowało, to że solidny - co to za aparat ?
OdpowiedzUsuńolympus pen e-p1, niedrogi, bo był w promocji, zbity w kupę, naleśnikowy obiektyw, normalnie kamień, nie aparat :)
OdpowiedzUsuń