Szukaj na tym blogu

piątek, 5 listopada 2010

picie herbaty dla bezrobotnego to przygoda

życie
od kuchni
parzy
jak radioterapia

6 komentarzy:

  1. Bardzo ładne zdjęcia i fajne te opisy. Blog trochę depresyjny, ale trzyma równy klimat i mam nadzieję, że nie zabraknie Ci pomysłów na kolejne odsłony! Trzymam kciuki i od czasu do czasu będę tu zaglądać.
    e.

    OdpowiedzUsuń
  2. Póki jest Warszawa, póty są pomysły. Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  3. to jest moje ulubione zdjęcie! ale zgadzam się z enejeio blog troszkę depresyjny, że aż pozwolę sobie zacytować (rzekomo) ostatnie słowa Goethe "więcej światła" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. przyjdzie i czas na światło, niech no tylko wyjdzie słońce ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. He! Super pomysł! Od razu widac, ze dobre zdjecie moze powstac wszedzie. Nawet w kuchni :)

    OdpowiedzUsuń
  6. postaram się zejść jeszcze głębiej i zrobić dobrą fotkę.. w kiblu :)

    OdpowiedzUsuń